koniec lata

Moja Mama

Sielanka o domu i winogronach :)

Wrzesień zdecydowanie dla wszystkich powinien być miesiącem wakacyjnym. 

Karkonosze i Góry Izerskie

21 sierpnia.

 Zejście na Halę Szrenicką

 Przejście w Góry Izerskie i...

 ...Wysoka Kopa! :)

 Szlak na szczyt bez szlaku, trzeba było podążać za patykowymi strzałkami.

Koniec kolejnej wakacyjnej wyprawy, na szczęście nie ostatniej. :)

Karkonosze II

20 lipca. Samotnia -> Szrenica.

 Zgromadzenie najwyższego szczebla przy butelce.

Burzliwa noc na Szrenicy.

Karkonosze I

19 sierpnia. Cel-> Karkonosze. :)

 Zielony pasażer.

 Dziki wodospad

 Droga z Karpacza do Samotni. Osobiście zostałam wykończona przez upał.

:)

 Śnieżka, nasz punkt docelowy na pierwszy dzień.

Na Śnieżce poczekaliśmy na zachód słońca, bo najpiękniejsze zachody są w górach. :)

Zeszliśmy do schroniska i pod niebem pełnym spadających gwiazd spędziliśmy wieczór.
Piękne są takie chwile w górach! :)

fioletowo Karinowo