Piękna, ręcznie robiona kartka, którą dostałam od Aśko i jeszcze raz dziękuję. :)
Choinka w tym roku była żywa tak bardzo, że w pierwszą noc po ubraniu stłukła parę bombek.
Odświętnie zapalony kominek.
Tak jak w tamtym roku, ta sama bombka (na szczęście ocalała). :)