środa, 30 maja 2012

Śnieżnik


Po piastonaliowym maratonie ktoś wymyślił wycieczkę w góry. Trzeba było wstać o 6 rano i nie wszyscy 
byli z tego powody szczęśliwi...


 Jednak błysk w oku powrócił na widok przestrzeni i nierówności. :)

 Droga z Czarnej Góry na Śnieżnik.



 Śnieżnik
 Międzygórze

Długo oczekiwany widok. Warto było się dla niego natrudzić. :)

2 komentarze:

  1. piękne widoki, a beagle jaki cudnyyyyy -na pewno spodobałby się mojej Fidze :D

    OdpowiedzUsuń